sobota, 29 czerwca 2013

Musujące kostki do kąpieli!



Składniki które potrzebujecie aby zrobić musujące kostki są bardzo tanie i łatwo dostępne. Większość z tych rzeczy z pewnością znajdziecie w swojej kuchni, pozostałe kupicie za przysłowiowe "grosze" w sklepie spożywczym. Cena musującej kulki kąpielowej w sklepie to około 5 PLN - kiedy robimy samemu wychodzi około 30 gr.


KAWOWE KOSTKI DO KĄPIELI

50 g sody oczyszczonej
25 g kwasku cytrynowego
1 łyżka kawy mielonej
1 łyżka masła kokosowego
1/2 łyżeczki olejku migdałowego
1/2 łyżeczki barwnik spożywczy

1 łyżeczka wywaru z kawy

DODATKOWO

1 szklana miska
2 słoiczki
1 tackę do robienia lodu
1 łyżeczka





Do szklanej miseczki wsypujemy wszystke "suche" produkty - czyli sodę oczyszczoną, kwasek cytrynowy, mieloną kawę. Całość należy dokładnie wymieszać. Masło kokosowe podgrzewamy w kąpieli wodnej, przekładamy do osobnej miseczki i mieszamy z barwnikiem spożywczym - kolor do wyboru. Do powstałej mieszanki  dodajemy masło kokosowe (opcjonalnie można zastapić balsamem do ciała), następnie ponownie wymieszać. W następnej kolejności dodajemy olejek migdałowy i energicznie mieszamy, olejku musimy dodać tyle aby nasza masa dość spójna. Na sam koniec dodajemy kawowy wywar i mieszamy. Przełóż masę do foremki na kostki lodu, dobrze dociśnij. Zostaw do wyschnięcia na kilka godzin.

Przyjemnej kapieli!




Składniki zapachowe oraz dekoracyjne możecie dodawać według własnej potrzeby oraz upodobań. Przykładowo zamiast kawy mogą być mielone wiórki kokosowe a zamiast olejku migdałowego kokosowy etc.
 



Przypominam również, że takie kule są bardzo ładne i gustowne, także mogą z powodzeniem posłużyć jako prezent.  Można je opakować w słoiczki lub tak jak są przedstawione na zdjęciu powyżej. Jeśli chcecie uzyskać inny kształt wystarczy włożyć masę do innej foremki, kule najlepiej formuje się w rękach, ugniatając masę tak jak ciasto.




Pozdrawiam!





piątek, 28 czerwca 2013

Pomarańczowa sól do kąpieli :)


W kosmetyce pomarańcze są bardzo często wykorzystywane. 
Wszystko przez wzgląd na to, że są bogatym źródłem witamin takich jak A, B1, B2, B3, B6, B12, C, D, E, oraz ich wnętrze kryje przed nami złoża beta karotenu, kwasu foliowego i kwasu pantotenowego, kwasów tłuszczowych omega 3 i omega 6, minerałów takich jak: wapń, magnez, potas, żelazo, cynk, miedź, fosfor, selen, olejków eterycznych. 



Działają bardzo nawilżająco ale oprócz tego posiadają działanie odmładzające, odżywcze, odświeżające oraz relaksujące. 



POMARAŃCZOWA SÓL DO KĄPIELI


1 kg soli morskiej gruboziarnistej (niejodowanej!)
1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżka olejku pomarańczowego
1 łyżka olejku eterycznego
2 łyżki startej skórki pomarańczowej
1 łyżka cynamonu
0,5 łyżeczki barwnika spożywczego
0,25 ml płynnego mydła (bezzapachowego)



Do szklanej miski wsypujemy sól morską. W osobnej miseczce mieszamy mydło z barwnikiem spożywczym, dodajemy go tyle aby nasz kolor był satysfakcjonujący - barwniki są dość intensywne dlatego należy uważać aby nie przesadzić, zawsze lepiej dodać parę kropli. Do mieszanki z barwnikiem dodajemy oliwę z oliwek oraz olejek pomarańczowy - mieszamy - później dodajemy olejek eteryczny, w tym wypadku najlepiej jakiś pasujący do pomarańczy, migdałowy, waniliowy itp. Mieszamy aby wszystko dokładnie się połączyło i dodajemy cynamon. Na koniec dodajemy naszą mieszankę oraz skórkę pomarańczową do szklanej miski i mieszamy ją z solą.


Sól rozkładamy równo w płaskim naczyniu i zostawiamy na 24 godziny do wyschnięcia. Kiedy już wyschnie będzie można rozłożyć ją do opakowań. Zapakowana w ozdobną buteleczkę jest cudnym pomysłem na prezent. 


Zapraszam do próbowania. Jeśli lubicie inne zapachy można wykorzystać dowolne olejki i dodatki!



Czekolada & Kakao - któż by się oparł?


 
Czekolada... czy znacie kogoś kto nie lubi czekolady? Czekoladę lubi chyba każdy, co za tym idzie - nasza skóra też ją lubi. Czekolada posiada bardzo duże zdolności zmiękczające skórę, dodatkowo działa odświeżająco oraz odmładzająco. Czekoladowe kosmetyki sprawią, że nasza skóra będzie gładka, miękka, elastyczna i miła w dotyku.

Czekolada poprawia nastrój i pomaga zwalczyć stres. A wszystko poprzez zawartość fenyloetyloaminy, która pobudza wydzielanie endorfin, zwanych także hormonami szczęścia. Obecne w naszym mózgu powodują odprężenie oraz stymulują pozytywną energię i uczucie szczęścia.




W wielu kosmetykach występuje masło kakaowe. Nadaje bardzo przyjemny zapach, doskonale nawilża i chroni suchą skórę przed nadmierną suchością. Znajdziemy tam bardzo dużą ilość substancji mineralnych takich jak : potas, magnez, wapno, fosfor, cynk i żelazo - które działają odżywczo i wygładzająco. Dodatkowo zawiera także witaminy z grupy A, E oraz B, posiada również flawonoidy będące naturalnymi przeciwutleniaczami odpowiedzialnymi za neutralizację wolnych rodników.


Podstawowe zalety czekolady to :
  • stymulacja produkcji kolagenu
  • działanie antycellulitowe
  • spłycanie zmarszczek
  • uelastycznienie oraz ujędrnienie skóry
  • odprężenie, odstresowanie
  • zapobieganie przetłuszczaniu skóry
  • dotlenienie komórek
  • działanie przeciw promieniowaniu UV



MASECZKA KAKAOWA

3 łyżki kakao
2 łyżki jogurtu naturalnego
2 łyżki miodu

Kakao dokładnie rozprowadzamy w jogurcie naturalnym, następnie do powstałej mieszanki dodajemy miód. Maseczkę nakładamy na twarz na około 15 minut, zmywamy letnią wodą. Maseczka jest pomocna zwłaszcza latem, mimo, że czekolada kojarzy nam się z czymś tłustym, takie połączenie składników zapobiega przetłuszczaniu się skóry, nadmiernemu poceniu oraz błyszczeniu - z czym mamy problem w upalne dni.





MASECZKA CZEKOLADOWA

4 kostki czekolady
2 łyżki miodu
1 łyżeczka soku z cytryny

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, kiedy będzie już płynna dodajemy do niej miód oraz cytrynę. Ciepłą maseczkę nakładamy na twarz i zostawiamy do wyschnięcia. Najlepszy efekt daje przy zmyciu ciepłym mlekiem. Maseczka ma działanie relaksująco-sciągające, ponadto dzięki połączeniu cytryny z czekoladą doskonale wyrównuje koloryt skóry, redukując przebarwienia.



PEELING CZEKOLADOWY do ciała

3 kostki gorzkiej czekolady
2 łyżki brązowego cukru
1 łyżka kakao
2 łyżki soli morskiej
1 łyżka oliwy z oliwek

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej następnie dodajemy kakao. Do powstałej mieszanki dodajemy cukier oraz sól. Całość mieszamy z oliwą co sprawi, że mieszanka będzie się idealnie rozprowadzać. Zmywać najlepiej chłodną wodą, podkreśla to efekt odprężenia i napięcia skóry.




PEELING KAKAOWY do twarzy

3 łyżki kakao
2 łyżki cukru
2 łyżki miodu
2 łyżeczki olejku migdałowego

Kakao najeży zmieszać z miodem, następnie dodać olejek migdałowy, wymieszać. Na końcu dodajemy cukier i nakładamy na twarz. Mieszankę spłukujemy letnią wodą.  Peeling doskonale wygładzi i uelastyczni skórę.




Czekolada oprócz zbawiennego działania zewnętrznego poprawi idealnie wspomóc naszą skórę od wewnątrz. Polecam włączenie gorzkiej czekolady do wszego menu, na stałe . 





Przykładowe kosmetyki zawierające kakao :




czwartek, 20 czerwca 2013

Słodka depilacja :)

Długotrwała, naturalna, szybka i prawie bezbolesna (choć zależy od wrażliwości) depilacja - zdecydowanie latem przyda się każdej z nas. Lśniące i gładkie nogi - aż chce się pokazywać. 
 

Przedstawiam więc przepis na pastę cukrową która ma zdecydowanie więcej zalet niż kupne produkty do depilacji. Poczynając od trwałości i wydłużeniu czasu odrastania włosków aż po brak skłonności do powodowania podrażnień.


PASTA CUKROWA

2 szklanki białego cukru
0,50 ml soku ze świeżej cytryny
0,50 ml wody
 
Do garnuszka wlewamy wodę i podgrzewamy. W tym czasie możemy wycisnąć sok z cytryny i odmierzyć sobie cukier. Jeśli do soku nalecą jakieś pestki czy kawałki miąższu, przecedzamy ciecz. Kiedy woda jest już rozgrzana dodajemy cukier i mieszamy, następnie gdy zauważymy już, że cukier się rozpuszcza dodajemy sok z cytryny - ciągle mieszając. Gotujemy na małym ogniu doprowadzając masę do koloru brązowego/karmelowego i  "miodowej" konsystencji. Przybliżony czas gotowania to około 15-20 minut (Pamiętaj aby ciągle mieszać masę by zapobiec przypaleniu!
 

Miejsce które chcemy depilować posypujemy pudrem, wtedy pasta będzie doskonale chwytać włosy nie powodując przyklejania się do skóry oraz przypadkowego zerwania bądź podrażnienia jej. Przelewamy pastę do jakiegoś pojemniczka który ułatwi aplikację. Przed depilacją pasta musi być ciepła (ale nie gorąca!) taka w sam raz aby nie poparzyć skóry.

Do depilacji możecie użyć specjalnych pasków dostępnych w drogeriach lub zwyczajnych skrawków w miarę grubego materiału (gruba szmatka bawełniana, stare jeansy itp). Pastę nakładamy patyczkiem do lodów lub jakąś drewnianą szpatułką (polecam nakładać pastę z włosem), następnie nakładamy na posmarowaną skórę pasek, przyciskamy i zrywamy mocnym zdecydowanym ruchem (pod włos, tak samo jak w przypadku kupnych plastrów do depilacji). 
 
 
 
  • Po depilacji smarujemy podrażnione miejsca oliwką lub tłustym kremem, kiedy się wchłonie można je dodatkowo przypudrować.
  • Pasta przez to, że jest stworzona całkowicie z naturalnych składników nie powoduje podrażnień i można ją stosować do depilacji wszystkich miejsc, łącznie z twarzą. Nie występują po niej żadne krostki, kropeczki czy ranki (chociaż przy wyjątkowo wrażliwej skórze mogą być odstępstwa).
  • Pasta nadaje się zarówno dla kobiet jak i mężczyzn - chociaż panowie raczej wolą unikać tak "silnych" doznań :)
  • Depilacja pastą cukrową powoduje podobny "dyskomfort" do depilacji kupnym woskiem - chociaż w mojej ocenie mniejszy . 
  • Skóra po depilacji pastą pozostaje gładka przez około 3 tygodnie. W zależności jednak od indywidualnych czynników ten okres może być dłuższy lub krótszy.
  • Pozostałość pasty możemy przechowywać w lodówce. Kiedy będziecie chciały użyć pasty ponownie wystarczy podgrzać ją w mikrofali lub rozgrzać w kąpieli wodnej. 
 

środa, 19 czerwca 2013

Słoneczne refleksy - od zaraz!


Latem nasze włosy zyskują naturalne słoneczne refleksy, jeśli jednak jesteście niecierpliwe, możecie przyspieszyć ten proces wspomagając naturalne rozjaśnienie włosów. Wszystkie składniki z których możecie przyrządzić naturalne rozjaśniacze idealnie pasują kolorystycznie do słonecznych dni :)

CYTRYNA
jest chyba najbardziej znanym nam "rozjaśniaczem"


0,25 ml soku z cytryny
0,75 ml przegotowanej wody

Świeżo wyciśnięty sok z cytryny należy zmieszać z przegotowaną wodą. Całość mieszanki przelewamy do sterylnego pojemniczka - buteleczki ze spryskiwaczem.
Włosy spryskujemy po całej długości, starając się jak najmniej mieszanki rozprowadzić u nasady. Sprawdza się najlepiej kiedy spędzamy trochę czasu na słońcu. Najlepiej po zaaplikowaniu przebywać w słonecznym miejscu przez około 2-3 godziny. Po użyciu najlepiej nałożyć odżywkę aby zapobiec wysuszaniu się włosów.

UWAGA! Przy aplikacji należy uważać aby nie spryskać skóry cytryną ponieważ może to spowodować poparzenia.



PIWO

1 puszka piwa
1 szklanka wody

Zmieszaj ze sobą składniki, najlepiej w misce. Zanurz włosy na około 5 minut po czym pozostaw do wyschnięcia. Kiedy będą już lekko wilgotne wyjdź na słonce. Później włosy spłukujemy i nakładamy odżywkę.

OLIWA Z OLIWEK

3 łyżeczki oliwy z oliwek

Wmasuj oliwę we włosy i wyjdź na słońce. Oliwa doskonale odżywi i nawilży Twoje włosy oraz pomoże w chwytaniu słońca przez pasma. Uzyskasz dzięki niej wspaniałe naturalne refleksy.




RUMIANEK

2 saszetki rumianku
0,25 szklanki wody

Zaparz rumianek w 0,5 szklanki aby uzyskać silną esencję i pozostaw do wystygnięcia.
Zmieszaj rumianek z 0,25 szklanki przegotowanej wody i przelej do sterylnej buteleczki ze spryskiwaczem. Codziennie przed wyjściem z domu spryskuj włosy rumiankiem.


poniedziałek, 17 czerwca 2013

Kąpiele słoneczne :)

W końcu nasza wymarzona, wakacyjna pogoda nas odwiedziła.
Oby utrzymała się jeszcze dłuuugo :)

Abyście mogły osiągnąć wymarzoną opaleniznę, potrzeba Wam małego pomocnika.




OLEJEK DO OPALANIA

450 ml oliwy z oliwek
2 duże cytryny
2 łyżki cynamonu
2 łyżki mielonych goździków
1 laska wanilii

Oliwę należy wlać do garnuszka i podgrzać razem z laską wanilii . Z cytryny wydusić sok, skórkę pokroić w plasterki. Kiedy będzie już ciepła (nie gorąca!) dołożyć do niej pozostałe składniki. Podgrzewać na małym ogniu przez około 5 minut. Wlać oliwę ze wszystkimi składnikami do sterylnego słoiczka. Olejek należy zostawić w zamkniętym słoiku oraz zacienionym miejscu na 7 dni. Po tym czasie odcedzić płyn i przelać do buteleczki. Voila! Miłego opalania.
 



 A kiedy przez przypadek uda wam się przesadzić z opalaniem przygotujcie sobie mleczko.

MLECZKO PO OPALANIU

50 ml maślanki
4 duże liście aloesu
1/2 zielonego ogórka

Ogórka mielimy w blenderze razem z liśćmi aloesu. Mieszamy z maślanką i nakładamy na poparzone miejsca. Najlepiej zrobić to po chłodnej kąpieli kiedy skóra zazna już delikatnej ulgi i będzie oczyszczona. Trzymać okład około 30 minut, spłukać chłodną wodą.



Pozdrawiam!

piątek, 7 czerwca 2013

LETNIA MASECZKA OWOCOWA



Przepis na dziś :




3 truskawki
4 maliny
4 plasterki banana
1 łyżeczka śmietany

Truskawki, maliny oraz banana należy zmielić razem na miazgę – najlepiej w blenderze. Do powstałej papki dodać śmietanę. Maseczkę nałożyć na oczyszczoną twarz, zmywać letnią wodą.


***

MALINA - ma bardzo dużo witamin, jest silnie oczyszczająca. Bardzo dobra dla cery tłustej, mieszanej i trądzikowej.

TRUSKAWKA - działa odżywczo, bakteriobójczo i ściągająco. Ze względu na dużą zawartość witaminy C flawonów i flawonoidów w owocach, truskawki są cennym składnikiem preparatów likwidujących przebarwienia skóry. Jest również naturalną blokadą promieni UVA i UVB

BANAN - ma właściwości oczyszczające, odżywiające i ujędrniające. Bogate w wiele witamin - poprawiają koloryt skóry i łagodzą podrażnienia.

czwartek, 6 czerwca 2013

MASŁO SHEA - CUD NATURY.

Masło SHEA zwane również masłem KARITE pochodzi z Afryki. Pozyskuje się je z nasion drzew o nazwie masłosz Parka. Drzewo to jest uznawane na tych terenach za święte. Procesom pozyskiwania owoców towarzyszą przeróżne obrządki i święta.
 
Olej nazywany masłem SHEA jest porównywalny konsystencją do masła – stąd nazwa. Jest żółtawego koloru, posiada niewyraźny zapach orzecha, jednak nie ma wyraźnego smaku. 



 
 
 Znajdziemy w nim bardzo dużo cennych składników.
 
- kwasy tłuszczowe (m.in. GLA czyli kwas gamma-linolenowy, dzięki niemu nasza skóra jest jędrna i nawilżona, dodatkowo wspomaga regeneracje oraz naczynka krwionośne, tym drugim pomaga także kwas archidynowy który również znajdziemy w maśle SHEA)
 
- kwas cynamonowy (działa jako naturalny preparat ochronny przeciwko promieniowaniu UV a ponadto ma silne działanie bakteriobójcze)
 
- fitosterole (działają przeciwzapalnie oraz regenerująco)
 
- alantonina (to pomoc dla wrażliwej skóry, niesie za sobą wiele zalet, koi podrażnienia, wyrównuje koloryt oraz regeneruje skórę)
 
- wiele witamin takich jak A, E i F które działają odbudowująco, zapobiegają podrażnieniom, stymulują skórę do produkcji kolagenu.
 
 
Ponadto masło SHEA działa antyalergicznie i wspomaga odnowę naskórka. Jest zbawienne dla osób mających problemy skórne, między innymi AZS (atopowe zapalenie skóry). Jako naturalny kosmetyk jest polecane również dla niemowląt skutecznie pozostawiając delikatną skórkę nawilżoną i uodpornioną.
 
W kosmetyce masło KARITE wykorzystuje się do wielu produktów. Możemy spotkać je w kremach do twarzy, rąk i stóp, balsamach, szamponów i odżywek oraz wielu innych. Na etykietach produktów zawierających masło SHEA zazwyczaj znajdziemy napis “Butyrosperumu Parkii” lub “Shea Butter”.
 
 
Przy kupnie masła musimy zwrócić uwagę na skład i informacje o produkcie. Jeśli chcemy kupić produkt bazujący na maśle SHEA powinno ono być w pierwszej linii listy składników (w najlepszych produktach znajduje się ono za wodą zapisaną na etykiecie “aqua”). W składach produktów na pierwszych miejscach znajdują się elementy których w danym opakowaniu jest najwięcej, im dalej zagłębiamy się w listę tym wynajdujemy składniki których jest najmniej.
 
 
Masło możemy kupić w formie półproduktu który znajdziemy w sklepach internetowych bądź w sklepach ze zdrową żywnością czy orientalnymi kosmetykami. Przechowujemy je w ciemnym i chłodnym miejscu, bez konieczności wkładania go do lodówki – nie ma ono daty ważności. Kiedy zostawimy opakowanie z masłem na słońcu bądź w zbyt ciepłym miejscu a ono się rozpuści, nie straci swoich właściwości. Jeśli tylko delikatnie zmieniło konsystencję wystarczy odłożyć je z powrotem w chłodne miejsce, jeśli natomiast zrobi się bardzo leiste i wydzieli się olej, wystarczy je wymieszać aby przywrócić pierwotną konsystencję i schować na niedługi czas do lodówki. Niestety naturalne masło nierafinowane powinno być w chłodniejszym miejscu i zużyte jak najszybciej, co gwarantuje że będzie dobrze służyć.
 
 
 
  
Dostępne są masła rafinowane i nierafinowane. Proces rafinacji polega na usuwaniu w wysokich temperaturach koloru przez wybielanie co jest równoznaczne z utratą zapachu i smaku. Ma to na celu wydłużenie okresu trwałości. Rafinowane masło traci wiele właściwości podczas gdy nierafinowane pozostaje wciąż naturalne i w pełni zalet. Rozpoznać jedno od drugiego możemy właśnie po kolorze i zapachu, naturalne masło jest zmąconym kolorem żółci pod czas gdy rafinowane jest białawe.  
 
 
Przykładowe kosmetyki z masłem SHEA :
 

Pozdrawiam
 

środa, 5 czerwca 2013

KOKOSOWE SZALEŃSTWO

Kokos! Jeden z moich ulubionych zapachów. Uwielbiam go w kosmetykach dlatego też przepisy z kokosem zostaną dodane jako premierowe.
Kokos jest cudownym kosmetykiem dla cery suchej, ma bowiem potężne właściwości nawilżające i regenerujące. Bardzo szybko się wchłania nie pozostawiając po sobie tłustego filmu. Sprawia, że skóra jest elastyczna, miękka i doskonale nawilżona. Jest bogaty w proteiny i chroni przed wolnymi rodnikami oraz promieniami słonecznymi. Posiada właściwości antybakteryjne, antywirusowe i antyseptyczne.




MASECZKA KOKOSOWA
2 łyżki wiórków kokosowych
1 łyżka oliwy z oliwek
5 kropli olejku kokosowego
1 łyżeczka mąki
Wiórki kokosowe należy zmielić w blenderze razem z oliwą. Kiedy już uzyskamy miazgę kokosową mieszamy ją z mąką, zostawiamy na około 5 minut i dodajemy olejku kokosowego. Następnie nakładamy maseczkę na lekko zwilżoną twarz. Po 25 minutach zmywamy ciepłą wodą.



PEELING KOKOSOWY
2 łyżki wiórków kokosowych
1 łyżka kefiru
2 łyżki gruboziarnistej soli
1 łyżka oliwy z oliwek
Wiórki kokosowe mielimy w blenderze razem z oliwą z oliwek. Dodajemy do powstałej mieszanki kefir a na koniec sól. Wcieramy bardzo delikatnymi ruchami, aby nie uszkodzić skóry przez około 5 minut. Polecam po zabiegu potrzymać mieszankę na ciele jeszcze przez 5 minut - wtedy skóra wchłonie "mleczko" - przyniesie to efekt odprężenia i nawilżenia skóry. 
 



MASECZKA DO WŁOSÓW
1 łyżka masła shea
1 łyżeczka oleju kokosowego
1 łyżka wiórków kokosowych
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą po czym podgrzewamy w kąpieli wodnej. Gdy wszystkie składniki będą już połączone czekamy aż mieszanka delikatnie przestygnie. Nakładamy ciepłą na włosy, zmywamy po 40 minutach. UWAGA! Maseczka jest bardzo tłusta więc polecam do jej zmycia szampon z Rossmanna (taki niebieski dla dzieci BabyDream) bardzo dobrze radzi sobie ze zmywaniem tłustych masek. Maseczka cudownie działa na końcówki, sprzyja wzrostowi włosa i przeciwdziała przetłuszczaniu. 

Pozdrawiam

PRZYWITANIE

Dzień dobry po raz pierwszy :)
 
Internet jest pełen wynalazków i przydatnych informacji. Znajdziemy w nim praktycznie wszystko co nas interesuje. Tematyką DOMOWYCH KOSMETYKÓW interesuję się już od dłuższego czasu, jednak nie znalazłam nigdy żadnej strony im poświęconej. 
 
 
 
Jest bardzo dużo artykułów, postów na forach oraz urywków tekstów, jednak nie natknęłam się dotychczas na stronę, która gromadziłaby wszystkie te informacje w jednym miejscu. Nie ukrywając, trochę to przeszkadza, zwłaszcza jeśli mamy ochotę zagłębić się w dany ten a musimy buszować w Internecie w poszukiwaniu przepisów, których notabene nie jest za dużo i większość co parę odwiedzanych stron zwyczajnie się powtarza.
 
Przepisy dobrze już znane wszystkim, którzy interesują się tematem domowej kosmetyki, stają się po pewnym czasie nudne. Warto poszukać nowości. Niestety oprócz krótkich artykułów, kilku osób z nowymi - opracowanymi bądź przetestowanymi przez siebie recepturami nie znalazłam nic oszałamiającego.
 
 
 
Pomyślałam więc, CZAS TO ZMIENIĆ, i oto jestem.
 
Często wymyślam nowe formuły opierając się na znanych właściwościach wielu produktów. Praktycznie wszystkie warzywa i owoce, oraz wiele innych rzeczy używanych przez nas na codzień, może mieć zbawienne działanie na nasz organizm, i nie tylko od wewnątrz.
 
Prawdą jest, że nasza skóra chłonie witaminy które przyswajamy wraz z pokarmem i dbanie o nią należy zacząć od wewnątrz. Jednak w dzisiejszych czasach, nasza skóra narażona jest również na wiele szkodliwych czynników zewnętrznych - w związku z czym, w żadnym wypadku nie możemy zapomnieć o ochronie zewnętrznej.
 
Najlepiej nadadzą się do tego właśnie naturalne DOMOWE KOSMETYKI, wolne od chemii i innych dodatków które nie są przyjazne dla skóry.
 
 
 
Tworząc swoje własne kosmetyki skupiamy się na tym co jest dobre indywidualnie dla naszej skóry. Koncerny kosmetyczne które produkując przykładowy krem do twarzy skupiają się natomiast na ogóle. Gdyby dbały one o każdą indywidualną cerę, wówczas drogerie byłyby wielkości dobrego solidnego supermarketu, bo nie byłoby gdzie pomieścić wszystkich oferowanych specyfików. Dlatego też kupując gotowy produkt zazwyczaj będzie on odpowiadał naszemu zapotrzebowaniu tylko w 40-50%.
 
Dostępne w Internecie oraz w różnych książkach informacje dotyczące składów produktów, witamin i wszystkich dobrych dla naszej skóry elementów w nich zawartych pomogą nam stworzyć dla siebie naturalne kosmetyki pielęgnacyjne. Będziemy mogli dopasować dla naszej skóry maseczki, kremy, peelingi i wiele innych z których wyciągniemy maksimum zbawiennego działania, satysfakcji i zadowolenia.
 
 
 
Na tym blogu będę chciała podzielić się z wami informacjami na temat działań produktów naturalnych oraz wieloma ciekawymi przepisami, z biegiem czasu na pewno chętnie będę służyć pomocą w opracowywaniu indywidualnych formuł dla waszej skóry. Póki co kosmetyki z moich przepisów testuje z powodzeniem ja i wielu moich znajomych. Spróbujcie sami!
 
 
Pozdrawiam